O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

wtorek, 31 grudnia 2013

Życzenia noworoczne



             
             
    Wszystkim czytelnikom chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia noworoczne,  abyście w tę cudowną noc zapomnieli o swoich troskach i przykrościach,  aby wszystkie złe chwile zapamiętane przez was poszły w zapomnienie a te dobre przeistoczyły się w cudowne wspomnienia w nadchodzącym nowym roku  2014

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Podsumowanie 2013 roku i Portfela Technicznego



   
<img alt="indeksy giełdowe" src="indeksy gieldowe.jpg" /> rys.1



<img alt="indeksy giełdowe" src="indeksy giełdowe" />rys.2
         

              Zbliża się koniec roku a więc tradycyjnie wypadałoby podsumować to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy na rynkach finansowych.  Jaki to był rok?   Patrząc tylko na indeksy chciałoby się powiedzieć - nijaki.

 Byłaby to jednak ocena zbyt ogólna i niesprawiedliwa.  Porównując go z rokiem  2012  widać przede wszystkim,  że  trudno było w nim cokolwiek zarobić !  Spójrzmy na rys.1.   Uwagę zwraca przede wszystkim bardzo dobre zachowanie w ubiegłym roku  spółek tureckich,  ale także funduszy obligacji i indeksu Wig 20.  Właściwie de facto można powiedzieć,  że trudno byłoby nie zarobić.  Nawet złoto, pomimo,  że znajdowało się już w trendzie spadkowym,  prawie utrzymało nominalną wartość względem początku roku  2012.

Zupełnie inaczej mają się sprawy jeśli chodzi o rok bieżący - rys.2.  Widać wyraźnie,  że jedyną realną możliwość zysku - podobnie jak w ubiegłym roku -  dal segment małych i średnich spółek.  Oczywiście można by tu jeszcze dorzucić rynek japoński,  ale ze względu na niewielką popularność pominąłem go w zestawieniu.

Z powodu praktycznej nieprzewidywalności tego,  która grupa aktywów pozwoli zarobić najwięcej w przyszłym roku nie będę tu udawał specjalisty dającego rady w tym zakresie.  Wszystkie prognozy publikowane w fachowych czasopismach i blogach finansowych mają w dużym stopniu charakter horoskopów i tak tez do tego podchodzę.

 Podsumowując rok  2013  wspomnę również  o wyniku Portfela Technicznego.  Stopa zwrotu od  2-01-2013  do chwili obecnej wyniosła   +29%.  Zmiana indeksu Wig w analogicznym okresie to  +6,6%.

Oczywiście zdaję sobie sprawę,  że jeden rok to za mało żeby  właściwie ocenić zachowanie portfela w dłuższym okresie, ale od czegoś trzeba zacząć...

Przypomnę,  że portfel oparty jest na rzeczywistych transakcjach i wszystkie operacje opisywane są na bieżąco. Celem portfela jest w miarę stabilny jego wzrost i pokonanie w dłuższym okresie indeksu szerokiego rynku.  W okresach rocznych będę się starał uzyskać przynajmniej minimalną dodatnią stopę zwrotu.

 Na co stawiam w Nowym Roku 2014 ?   Skład aktywów pozostaje bez zmian.  Przyspieszająca gospodarka powinna podciągnąć kursy spółek o mniejszej kapitalizacji mimo ich względnego przewartościowania względem spółek dużych.  Sadzę też,  że dopóki wskaźniki  gospodarcze nie osiągną w ujęciu historycznym niebezpiecznych poziomów spółki mniejsze powinny zachowywać się w miarę poprawnie.



czwartek, 26 grudnia 2013

Pivot Points - dwa lata później...



<img alt="zarabianie pieniędzy" src="zarabianie pieniędzy.jpg" />Strategia PP dla  sWig-80
 


          Czy indeks  sWig 80  nie chce nas przypadkiem o czymś poinformować ?  Dwa lata temu na blogu opisałem mechaniczny system inwestowania oparty o technikę obiektywnego wyznaczania poziomów wsparcia i oporu na wykresach technicznych  Pivot Points  tu  oraz  tu .

Przeprowadziłem wówczas analizę strategii w odniesieniu do indeksu najmniejszych spółek w okresie od 1995 r. do końca roku 2011.  Zastosowane punkty,  to tzw. punkty "drugiego poziomu" generujące znacznie mniej fałszywych sygnałów niż punkty główne tzw. poziomu pierwszego.  W celu bliższego zapoznania się  z teorią opisywanej metody,  czytelników bloga  odsyłam do w/w postów.

 Wspomnę tylko,  że od roku 1995 do końca 2011 r system pozwolił zarobić ośmiokrotnie więcej niż przy  zastosowaniu strategii  "kup i trzymaj".   Jak widzimy na rys. ostatni sygnał sprzedaży wystąpił w lipcu 2011 r, a więc w  momencie przed pamiętnym sierpniowym załamaniem indeksu  sWig 80( a także całego rynku ).

 Dlaczego o tym wspominam.  Otóż w bieżącym miesiącu pojawił się właśnie taki sygnał opuszczenia rynku na  Pivot Points.  Jak wiadomo,  tu sygnały pojawiają się  rzadko i nie należy ich bagatelizować.

 Na szczęście powstały sygnał jest jak na razie hipotetyczny z prostego powodu.  Do końca miesiąca pozostało jeszcze dwa dni handlu na parkiecie !  To dużo, a jednocześnie bardzo mało,  wystarczająco jednak do anulowania sygnału wyjścia.   Warunkiem tego są przynajmniej niewielkie wzrosty indeksu w ostatnich dwóch dniach b.r.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Świąteczne życzenia




       
 Tradycyjnie, jak co roku sypią się życzenia wokół.  Większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych.  A ja życzę,  moi mili,  byście święta te spędzili tak,  jak każdy sobie marzy.

W tym dniu życzmy sobie również,  aby nowy 2014 rok obfitował w same przyjemne wydarzenia na rynkach finansowych,  aby indeksy giełdowe wspięły się na nowe,  rekordowe poziomy i byśmy kolejny rok swoje portfele inwestycyjne zamknęli jeszcze większym zyskiem.

Wiele wskazuje również na to,  że pierwszy kwartał 2014 roku może okazać się dużo lepszy niż zakończenie bieżącego roku.   Nie chciałbym w tym miejscu wdawać się w szczegółowe analizy.

Powiem tylko,  że mocne krótkoterminowe wyprzedanie rynku w kontekście perspektywy przyśpieszenia wzrostu gospodarczego w przyszłym roku - na co wskazuje mocny wzrost grudniowego odczytu  PMI  - powinien pociągnąć indeksy na północ.   Również wejście gospodarki w inflacyjną fazę ożywienia powinno mieć zbawienny wpływ na spółki z indeksu  Wig 20,  który jako jedyny kończy ten rok z ujemną stopą zwrotu.

Przed końcem roku postaram się opublikować jeszcze jeden,  podsumowujący rok 2013 post i pokrótce omówić wynik Portfela Technicznego za ostatni rok kalendarzowy.

czwartek, 12 grudnia 2013

Czy korekta przekształci się w coś więcej ?



            Produkcja przemysłowa  r/r od  1992 r do chwili obecnej        

 
Czy ostatnie gwałtowne spadki są zapowiedzią  końca całej fali wzrostowej mającej swój początek w czerwcu ub. roku?  Tytuł posta wydaje się złowrogi.  Na pierwszy rzut oka dziwne zachowanie indeksów w grudniu może niepokoić.  Przyzwyczajeni do corocznego rajdu św Mikołaja trudno jest nam zrozumieć to, co widzimy  na indeksach giełdowych.

W poprzednim poście  wskazywałem techniczne przesłanki, które zwiększają prawdopodobieństwo odmiennego zachowania rynku w tym,  zwykle wzrostowym miesiącu. Grudniowe wzrosty tłumaczyło się głównie bonusami,  które zarządzający portfelami chcą wypracować na koniec roku.  To zrozumiałe i tak było od wielu lat.

 Wczorajszy start Energii ( -5,35 % ),  zwłaszcza po ostatnich udanych debiutach,  sprawił niemiłą niespodziankę wszystkim biorącym udział w prywatyzacji. To pokazuje, że rynkowe nastroje zmieniły się o 180 stopni i niejeden inwestor zapewne z ostrożnością będzie podchodził do kolejnych debiutów.

 Nie można oprzeć się wrażeniu,  ze mamy do czynienia z pierwszym efektem nacjonalizacji OFE.  Fundusze, które tak ochoczo brały udział w poprzednich prywatyzacjach,  po ostatnich zmianach nie będą już koniem pociągowym i zasadne wydaje się pytanie,  jak rząd zamierza opchnąć kolejne duże spółki przestraszonym inwestorom.

 Przyznam się,  że ostatnią spółką, którą kupiłem w  ramach akcjonariatu obywatelskiego była Jastrzębska Spółka Węglowa.  Ponieważ sprzedałem ją w dniu debiutu udało mi się odzyskać wkład i zarobiłem nawet jakieś 100 zł.  Od tamtej pory przestałem się tym zajmować i na wszelkie oferty od własnego biura maklerskiego pozostaję głuchy.

Wracając do do pytania z początku postu.  Zamiast martwic się i zastanawiać nad tym, co się może jeszcze wydarzyć, spójrzmy na wykres dynamiki  produkcji przemysłowej dla Polski.

Ponieważ jest ona ściśle powiązana z kursami akcji, w związku z tym jest to dobry prognostyk tego, co się może wydarzyć w najbliższych miesiącach na naszej giełdzie.

 Jak pokazuje historia, akcje rosły przynajmniej do chwili,  gdy produkcja przemysłowa osiągała swoje ekstremum w danym cyklu koniunktury.  Nietrudno również zauważyć, że o ile wcześniej dynamika sięgała 20 % w skali roku,  to obecnie poziom ten się obniżył i w połowie roku 2010 wyniósł  poniżej 15%.

Jak to wygląda obecnie.  Październikowy wzrost produkcji,  to  4,4%  r/r,  po wzroście o  6,4%  we wrześniu.
 A więc znajduje się sporo poniżej  10%, czyli jeszcze w strefie neutralnej  ( zaznaczonej na żółto).


                                                      roczne tempo wzrostu PKB

 Spójrzmy jeszcze na  PKB.  Listopad był drugim, kolejnym miesiącem wzrostu,  po odbiciu się gospodarki od dna w sierpniu.  Jest to co prawda wskaźnik opóźniony i nie za bardzo nadaje się do wyznaczania punktów  wejścia/wyjścia  tym nie mniej może być użyteczny jako ogólna wskazówka potwierdzająca wskazania innych indykatorów fundamentalnych.

Reasumując :  Z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że aktualna korekta na rynkach akcji nie jest jeszcze tą ostatnią  i  nie widać jak na razie na horyzoncie zagrożeń dla trendu w co najmniej średnim terminie.  Dopóki stopy procentowe nie zostaną  wprawione w ruch dalszy rozwój gospodarki jest bardziej prawdopodobny niż jego zakończenie w obecnym cyklu koniunktury.

wtorek, 3 grudnia 2013

Co z rajdem św Mikołaja ?



wykres

       Czy doczekamy się wreszcie klasycznego rajdu św. Mikołaja ?  Dane napływające z gospodarki,  w tym wczorajszy odczyt wskaźnika PMI, czy też przyśpieszenie PKB do 1,9% r/r,  względem 0,8 % r/r w ubiegłym miesiącu sugerowałyby taki rozwój sytuacji.

Rekordowy napływ środków do funduszy akcji w listopadzie,  również wskazuje na rosnący optymizm coraz szerszej liczby inwestorów.  Co się zatem stało,  że tak dobrze dotychczas naoliwiona maszyna rynkowa dostała zadyszki?

        Można oczywiście podać wiele powodów takiego stanu rzeczy, ale tak na prawdę są one nieistotne.  Ja ograniczę się jak zwykle do analizy technicznej ( wykres )

Od momentu rozpoczęcia obecnej hossy ( chyba można już użyć takiego określenia ...) dobrze sprawdzał się oscylator  CCI  o szerokim ( 100 ) okienku.  Jak widać wyżej jego układ kresek bardzo przypomina to,  co działo się pod koniec ub. roku.  Przypomnę,  że wówczas przebicie linii trendu na  CCI  było wstępem do czteromiesięcznej korekty na rynku akcji.

Co więcej, dość niepokojąco wygląda również krótkoterminowy  RSI,  który w dniu wczorajszym wybił się
 z rysowanej od jakiegoś czasu formacji trójkąta.

Czy to oznacza, że szanse na coroczny rajd zostały zaprzepaszczone? Takiej sytuacji nie można wykluczyć. Oczywiście analiza techniczna pozwala uprawdopodobnić w jakimś stopniu taki czy inny scenariusz, nie jest jednak panaceum na wszystkie dolegliwości.

Ogólny wniosek pozostaje następujący :  w związku z pojawieniem się technicznych sygnałów sprzedaży o charakterze średnioterminowym na indeksie WIG, byłbym ostrożny w formułowaniu tezy o sezonowych wzrostach pod koniec roku.

Natomiast wniosek praktyczny jest następujący ; gdybym miał wykorzystać obecną korektę do zakupu pakietu akcji - zastanowiłbym się, czy nie mamy do czynienia z początkiem głębszej korekty ... i nie śpieszyłbym się.

Dlaczego zatem nie dokonuję konwersji w Portfelu Technicznym ?  Od tej pory będę reagował na sygnały rzadziej,  stosując metodę zarządzania  o szerzej usytuowanych punktach  kupna/sprzedaży. Oznacza to większą zmienność  portfela, mniejszą liczbę operacji i - mam nadzieję - wyższą ostateczną stopę zwrotu.

Portfel ma pokonywać WIG w dłuższym okresie,  a nie zarabiać na krótkoterminowym łapaniu szczytów/ dołków.  Przyznaję, że cel jest ambitny, tym bardziej, że - jak wskazują badania na rynku amerykańskim - w okresie 2-3 lat tylko ok. 25 % funduszy akcji pokonuje szeroki indeks giełdowy ( i to tylko te, które przetrwały ! )

środa, 27 listopada 2013

Portfel Techniczny - rozliczenie transakcji z dnia 25-11-2013 r.





     Dziś rozliczam ostatnią transakcję konwersji Portfela Technicznego z dnia   25-11-2013 r.

  -  stan portfela przed konwersją :   70, 9694  j.u.  UniKorona  Pieniężny   x  191, 34 zł  =   13 579  zł

  -  stan portfela po konwersji :      13 579  zł  /  99,77  zł    UniAkcje MIŚS   =   136.1030  j.u.  UniAkcje MIŚS

Aktualny stan Portfela Technicznego na dzień  27-11-2013.r   to  136. 1030  j. u.  UniAkcje MIŚS,  co odpowiada wartości  portfela  13579 zł,  czyli stopa zwrotu  wyniosła   + 35,8 %.

W analogicznym okresie ( od 04-10-2012 r )  stopa zwrotu dla  indeksu  WIG   to   + 24,5 %

niedziela, 24 listopada 2013

Portfel Techniczny - powrót do akcji




 W związku z powstaniem sygnału odwrócenia pozycji w kierunku akcji na Portfelu Technicznym, w poniedziałek zlecę konwersję jednostek z powrotem do funduszu  UniAkcje MIŚS.

Tradycyjnie zgodnie z planem transakcja zostanie rozliczona w środę po zakończeniu notowań, lub w czwartek rano.


Jednocześnie chcę przypomnieć  czytelnikom,  że operacje konwersji jednostek stanowią wyraz moich osobistych poglądów i opinii i nie powinny być traktowane jako rekomendacje. Osoby mnie naśladujące robią to na własne ryzyko i muszą brać pod uwagę ewentualne straty finansowe za które nie ponoszę odpowiedzialności.  To tak dla przypomnienia.

środa, 20 listopada 2013

Masowy run na małe i średnie spółki



   

 Wygląda na to,  że osoby na co dzień nie interesujące się inwestowaniem powoli wracają do gry. Wskazuje na to rekordowe zainteresowanie funduszami typu MIŚS.  Jak podaje serwis analizujący m.in przepływy finansowe w funduszach inwestycyjnych   analizy.pl ,  w październiku do tego typu funduszy napłynęła rekordowa liczba środków - najwięcej od lipca 2007 r .( rys.)





Jest to o tyle istotna informacja,  że fundusze MIŚS należą do grupy najbardziej agresywnych i ryzykownych ,  a wszelkie prospekty zalecają minimalny okres inwestycji jako pięcioletni.

Kto właściwie kupuje ?  W ogólnym zarysie można wskazać na trzy grupy  "inwestorów".  Pierwsza,  to osoby,  które nigdy wcześniej nie miały do czynienia z rynkiem kapitałowym,  zwykle młodzi ludzie będący w latach 2007-2008 jeszcze na garnuszku rodziców.  Wykształceni, ceniący sobie niezależność finansową i niemający "dziedzicznego obciążenia" spadkami z okresu poprzedniej hossy.  Mówiąc krótko mający carte blanche.

Druga grupa,  to osoby chcące się odegrać za straty sprzed 5-6 lat,  liczące na to,  że tym razem szczęście dopisze bardziej.  To ryzykowne podejście,  tym nie mniej uważam, że w chwili obecnej mają jeszcze na to szansę - patrz poprzedni post.

Trzecią grupę można już w pewnym cudzysłowie nazwać inwestorami.  Należą do nich osoby, które nie załamały się po stratach poprzedniej hossy i postanowiły zrozumieć i naprawić swoje błędy i po raz kolejny rozpocząć przygodę z giełdą,  tym razem jednak dużo bardziej interesując się tematem.  Należy do nich dość duża liczba blogerów i czytelników rożnego rodzaju blogów o tematyce inwestycyjnej.  Sugerują to choćby wyniki ankiety,  którą przeprowadziłem swego czasu na blogu,  wskazującą na przeciętnie  5-letni okres zajmowania się inwestowaniem przez tę grupę.

Wspomnę tu o jeszcze dwóch innych grupach .  Inwestorach profesjonalnych,  gdyż tacy rzadko ponoszą straty w ujęciu globalnym  i  osobach,  które po niekiedy ogromnych stratach z przed sześciu lat postanowiły sobie, że nigdy już się do tego nie dotkną.  Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że jest to całkiem spora grupa.

W  sytuacji zaawansowanej fazy ożywienia gospodarczego tego typu informacje o rekordowych napływach do funduszy MIŚS  powinny zapalić już czerwoną lampkę w głowach. Nowe wpłaty zmuszają bowiem zarządzających funduszami do kupowania akcji coraz większej liczby spółek i co gorsza - coraz gorszej jakości.  Pozwala to kapitałowi portfelowemu na rozpoczęcie procesu dystrybucji akcji wśród złaknionych zysku,  nieświadomych niczego "inwestorów" z grupy pierwszej i drugiej.

Staram się na bieżąco monitorować ewentualną kwestię dystrybucji .  Jak dotychczas, w perspektywie średnio i długoterminowej tego typu procesy jeszcze się nie rozpoczęły, co dobrze wróży na co najmniej kilka / kilkanaście najbliższych  miesięcy.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Rekordowe napływy do funduszy akcyjnych - koniec hossy ?


Jak podaje portal Stooq.pl ;

"Klienci funduszy inwestycyjnych chyba w końcu dostrzegli poprawę koniunktury na rynkach akcji. Do funduszy agresywnych wpłacili w październiku najwięcej pieniędzy od ponad sześciu lat.
Saldo wpłat i umorzeń do funduszy inwestycyjnych, wg szacunków Analiz Online, wyniosło w październiku blisko 920 mln zł. Z tak dużym napływem pieniędzy do tej kategorii funduszy nie mieliśmy do czynienia od przeszło sześciu lat. Wprawdzie, jeśli prześledzić dokładnie statystyki, można się natknąć na ponad dwumiliardowe saldo w listopadzie 2008 roku, jednak w zdecydowanej większości, bo prawie 2,1 mld zł, było ono efektem przesunięć kapitałowych w ramach finansowej grupy kapitałowej Aviva. Także w sierpniu 2007 roku saldo było wyższe, jednak również była to zasługa kapitałowych przesunięć, tym razem w ramach grupy ING. Tak naprawdę ostatnim miesiącem, w którym to klienci indywidualni odpowiadali za saldo przekraczające miliard złotych, był lipiec 2007 roku. Dla tych co już zapomnieli – w lipcu 2007 roku WIG (WIG55136.81 +2.30%News) zanotował rekord wszech czasów, osiągając niemal 67,8 tys. punktów. Od tamtego momentu, z krótkimi przerwami, aż do lutego 2009 roku systematycznie tracił na wartości, ostatecznie niemal muskając pułap 20 tys. punktów, czyli spadając w najgorszym momencie o 70 proc."

Tego typu informacje pojawiły się również w innych serwisach. Co ciekawe na kilku blogach temat wywołał traumatyczne wspomnienia z okresu ostatniej wielkiej hossy i sugestie możliwej powtórki tamtych wydarzeń.

WIG  C/Z
WIG C/WK
Moim zdaniem jest to  JEDYNE !  podobieństwo z tamtym okresem i w żaden sposób nie wskazuje ono na zakończenie hossy.  Zacznijmy od wycen fundamentalnych ( diagramy od końca roku 2007 ).  Aktualny C/Z  dla Wig-u to 18,29.   Pod koniec 2007 wskaźnik oscylował w granicach  30 .  Dalej,  C/WK - sześć lat temu wynosił  przeszło  3,50,  obecnie  1,28.   Oba wskaźniki dodatkowo zamieściłem w układzie OX.   Tu  widać trend w jakim poruszają się wspomniane indykatory - na obu obowiązują długoterminowe sygnały kupna.

Następną różnicą obu okresów jest etap cyklu koniunkturalnego.  Podczas,  gdy sześc lat temu po kolejnych podwyżkach stóp procentowych rynek wszedł w inflacyjną fazę spowolnienia,  to obecnie znajduje się dopiero w pierwszej,

dezinflacyjnej fazie ożywienia gospodarczego ( rys. wyżej znalazłem na blogu W. Białka ).

A może powodem runu na fundusze akcji są wysokie historyczne stopy zwrotu ?  To również wątpliwe.
Stopa zwrotu WIG za ostatni rok to zaledwie  +24%, natomiast  3- letnia to  18,6 %.  Co prawda 5-letnia stopa zwrotu to już przyzwoite  +113%,  to jednak dopiero przeszło  300%  zwrot w latach 2003-2006 spowodował powstanie banki spekulacyjnej.

Moim zdaniem obecne napływy środków do funduszy maja związek z brakiem alternatywy dla oszczędzających w bankach.  Nie drożeją surowce, nieruchomości a oprocentowanie lokat bankowych oscyluje wokół 1% ( realnie).

Środki finansowe są ściągane do funduszy z powodu ekstremalnie niskiego oprocentowania typowych lokat,  a nie historycznie atrakcyjnych stóp zwrotu w funduszach.

To wszystko potwierdza, że do końca hossy jeszcze długa droga a obecne zakupy spóźnialskich na dzień dzisiejszy mogą spowodować jedynie przyśpieszenie wzrostów ( mamy co nadrabiać względem zachodu )


wtorek, 12 listopada 2013

Wig - sytuacja krótkoterminowa.


   Jak widać na wykresie indeks szerokiego rynku WIG dostał wyraźnej zadyszki. Pod koniec października, po ustanowieniu okresowego szczytu,  jak na razie indeks ma trudności z kontynuacją wzrostów.

Poziomem docelowym były bowiem okolice 53 500 pkt, co wynika ze zniesienia Fibonacciego. Słabniecie rynku potwierdził oscylator  CCI  przebijając w ubiegłym tygodniu swoją linię trendu wzrostowego.

Linia ta w obecnej sytuacji staje się oporem, z którym niedługo zapewne przyjdzie mu się zmierzyć.

Na chwilę obecną poziomami wsparcia na indeksie WIG są  : 51 859 pkt ( minimum z 18 października ), co stanowi pierwszy teoretyczny poziom zatrzymania spadków i znajdujący się niżej rejon 51 149 pkt ( szczyt z 27 września ).

W okresie średnioterminowym jak na razie nie widać zagrożeń dla kontynuacji trendu wzrostowego. Wskazują na to choćby szacunki Ministerstwa Finansów dotyczące wzrostu gospodarczego za trzeci kwartał. Wg  MF wzrost wyniósł 2% r/r,  po wzroście w pierwszym kwartale 0,5%  r/r  i 0,8% w drugim.

Wyraźny skokowy wzrost PKB wskazuje na rychłą poprawę wyników finansowych spółek giełdowych w najbliższej przyszłości.



środa, 6 listopada 2013

Portfel Techniczny - rozliczenie transakcji z dnia 04-11-2013 r.




   
 Dziś rozliczam ostatnią transakcję konwersji w  Portfelu Technicznym  z dnia 04-11-2013 r.

   -  stan portfela przed konwersją :  137,51 j.u.  UniAkcje MIŚS  x  98,60 zł  =  13 558 zł

   -  stan portfela po konwersji :   13 558 zł  /  191,04 zł  [ UniKorona Pieniężny ]  =  70,9694 j.u. UniKorona Pieniężny

Aktualny stan  Portfela Technicznego  po 13 miesiącach to 70,9694 j.u   UniKorona Pieniężny, co odpowiada wartości  portfela  13 557 zł.   Oznacza to stopę zwrotu na poziomie  + 35,5 %.

W tym samym okresie stopa zwrotu na referencyjnym WIG wyniosła  + 23 %

Podsumowanie :  Czy rynek jest już przegrzany ?  To pytanie zadaje sobie coraz więcej inwestorów. Ostatnia fala wzrostowa, która wyniosła indeks szerokiego rynku na nowe roczne poziomy, od swojego dna ( 05-09-2013 r. intraday ), do ostatniego szczytu  (  30-10-2013 r. intraday), to 21 %.  Wzrost ten odbył się niejako z marszu, bez korekty, co każe przypuszczać, że w niedługim czasie możemy się jej spodziewać.
Tak nakazywałby zdrowy rozsądek. Trzykrotny rekordowy odczyt  ankiety SII  ( wszystkie odczyty powyżej 60 % dla byków ) jest czymś wyjątkowym w liczącej mniej więcej dwa lata historii wskaźnika.
Również oscylatory takie jak  RSI,  DPO, CCI  wskazują już na wyhamowanie impetu rynku, co zwykle w przeszłości kończyło się korektą.

Nie jest również istotne, jaki będzie ona miała charakter. Czy nastąpi tąpnięcie,  z jakim mieliśmy do czynienia już dwukrotnie na przestrzeni roku, czy będzie to rodzaj tzw. korekty pędzącej. Portfel Techniczny został zabezpieczony zgodnie z zasadami, których się trzymam przy jego zarządzaniu. Jak dotąd taka strategia zapewniała  niewielkie jego wahnięcia, zapewniając jednocześnie dość atrakcyjną stopę zwrotu.

sobota, 2 listopada 2013

Zmiana w Portfelu Technicznym


     W czwartek pojawił się sygnał konwersji ( opuszczenia rynku akcji ) dla Portfela Technicznego. Jak na razie sygnał sprzedaży ma charakter krótkoterminowy, ale w obecnych okolicznościach nie można wykluczyć sytuacji, która miała miejsce pod koniec ubiegłego roku.  Wtedy podobny poziom wykupienia spowodował czteromiesięczną korektę na rynku akcji w okresie styczeń-maj 2013 r.

 Duże wykupienie rynku w połączeniu z rekordowym odczytem ankiety SII, który już od trzech tygodni ostrzega przed korektą spowodował, że postanowiłem zabezpieczyć zyski z portfela. Od ostatniej publikacji wyników TU zyskał on 9% w zasadzie bez żadnej korekty. Oczywiście zgadywanie, czy będzie ona głęboka, czy może przebiegnie płasko jest wróżeniem z fusów. Może się również okazać, że rynek osiągnie jeszcze wyższe poziomy, tym nie mniej portfel - zgodnie z założeniami - ma zarabiać w miarę bezpiecznie i tego od samego początku się trzymam.

 Plan na przyszły tydzień jest następujący. W poniedziałek składam zlecenie konwersji jednostek UniAkcje MIŚS do UniKorona Pieniężny, zaś w środę po zakończeniu sesji ( lub w czwartek rano ) opublikuję szczegóły transakcji. Na dzień dzisiejszy stopa zwrotu na Portfelu Technicznym od chwili utworzenia (04-10-2012 r) wynosi   +36%,  przy wzroście indeksu WIG   + 22%.

niedziela, 27 października 2013

S&P 500 - analiza długoterminowa



     Ostatnio zastanawiałem się nad tym, czy groźba zakończenia luzowania ilościowego w USA stanowi ryzyko dla amerykańskiego parkietu i jak to ryzyko ocenić.
Nowe rekordy S&P 500 z jednej strony cieszą, z drugiej zaś, niejeden inwestor zadaje sobie fundamentalne pytanie : ile czasu to jeszcze potrwa?

Pytanie z gatunku : chciałabym i boję się. Wiadomo nie od dziś, że kiedy gospodarka amerykańska kicha, to reszta świata dostaje zapalenia płuc. Oczywiście drukowanie pieniędzy kiedyś musi się skończyć. Pytanie tylko, co to może oznaczać dla światowych giełd w tym naszego rodzimego parkietu.

W obecnej sytuacji osobiście widzę więcej pozytywów, niż pojawia się ich w wielu ostatnich komentarzach. Po pierwsze - jak mówi giełdowa mądrość - kontynuacja dotychczasowego trendu jest co najmniej dwa razy bardziej prawdopodobna niż jego odwrócenie.  Po drugie ustanawianie nowych historycznych rekordów przez  S&P 500 jest oznaką jego siły a nie słabości, z czym wiąże się kolejne powiedzenie, że giełdy są w stanie wzrastać/spadać znacznie mocniej niż ktokolwiek jest w stanie to sobie wyobrazić.

I wreszcie po trzecie. Ustanawianie kolejnych rekordów powoduje sytuację, w której inwestorzy zajmujący krótką pozycję na  S&P 500 ( przewidując spadki) ponoszą straty i w związku z tym są zmuszeni odwrócić pozycje na długie przyczyniając się tym samym do wzmocnienia trendu.

Spójrzmy na wykres w skali miesięcznej, gdyż najlepiej implikuje ona zachowanie indeksu w długim terminie. Popularny RSI, czyli wskaźnik impetu nie pozostawia wątpliwości, która ze stron ma przewagę. Co prawda znajduje się on w strefie wykupienia, tym nie mniej nie zwracałbym na to większej uwagi.

Bardziej istotna wydaje się kwestia linii trendu na oscylatorze. I dopóki nie zostanie ona przebita przez wykres linii RSI  ( na co jak na razie się nie zanosi ), to długie pozycje powinny być w miarę bezpieczne. Oczywiste jest też to, że korekty niższego rzędu będą się zdarzały.

Analiza dotyczy prawdopodobieństwa odwrócenia trendu długoterminowego i nie należy jej odnosić do danych dziennych, które ze swej natury są dużo bardziej zmienne.

środa, 23 października 2013

E-mail od czytelnika



Kilka dni temu od jednego z czytelników bloga otrzymałem następujący e- mail :

" Witam Panie Adamie!
 
Czytam Pana bloga od samego początku. Udało mi jakoś go znaleźć gdy szukałem informacji o giełdzie w tamtym koszmarnym okresie załamania indeksów i od tego czasu jestem jego regularnym czytelnikiem. Do tej pory inwestowałem w akcje samodzielnie, ale dzięki Panu przekonuję się, że fundusze mogą być całkiem użytecznym narzędziem i postanowiłem przemodelować w tym kierunku sporą część portfela. W związku z tym mam pytanie - o ile dobrze pamiętam nie było to wyjaśnione na blogu (a może ja to przeoczyłem?) - dlaczego wybrał Pan akurat fundusz UniAkcje MIŚS? Nie pytam o wybór segmentu rynku (małe i średnie przedsiębiorstwa), to pamiętam, że było wyjaśnione, ale dlaczego akurat fundusz UniAkcje? Czytałem teraz sporo o rankingach i UniAkcje wszędzie wychodzi ot tak średnio, daleko mu do liderów. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w przypadku funduszy można zrobić 10 rankingów i w zależności od ustawienia czaso-okresów i innych parametrów możemy otrzymać 10 różnych wyników, ciekaw jestem jednak bardzo co Pana przekonało do tego funduszu?
 
Serdecznie pozdrawiam i życzę wytrwałości w dalszym prowadzeniu bloga bo robi Pan kawał dobrej roboty!
Marcin "

Wpis zamieściłem nieprzypadkowo, ponieważ temat może zainteresować więcej czytelników. A wiec po kolei.  Jak przekonaliśmy się po pierwszym roku prowadzenia Portfela Technicznego, fundusze akcji są całkiem niezłym środkiem do pomnażania oszczędności. Od początku prowadzenia portfela ( 04-10-2012 r) zyskał on już  +33 %, co jest wynikiem znacznie lepszym od tego, jaki osiągnął szeroki rynek mierzony indeksem WIG  ( + 22% ). 

Jeśli chodzi o rankingi, to również mam do nich mieszany stosunek. Fundusz UniAkcje MISŚ. w momencie, kiedy konstruowałem portfel był notowany znacznie niżej niż obecnie. Na portalu Analizy.pl był określony jako "słaby".  Nie zwracałem na to uwagi, gdyż moim zdanie najważniejszy jest skład aktywów danego funduszu. Jesli chodzi o UniAkcje MISŚ, to mamy tu wręcz modelową ekspozycję na segment najmniejszych spółek ( 90% s-Wig 80 + 10 % wskaźnik NBP dla 1-3 mies.depozytów dla osób fizycznych)
 Jako ciekawostkę podam, że na dzień dzisiejszy jego ranking to :

- za okres ostatnich 12 miesięcy na poziomie  2  w 5 stopniowej skali
- za okres ostatnich 36 miesięcy na poziomie  1  w 5 stopniowej skali.

A więc jest to fundusz, który de facto nie jest specjalnie polecany przez portal. Spójrzmy zatem na historyczne wyniki funduszu, bo wyglądają ciekawie.
 wykres 1

wykres 2

Wykres 1 przedstawia historyczne notowanie funduszu za ostatni rok względem Wig-u, natomiast wykres 2 zawiera  notowania funduszu względem Wig od momentu jego powstania. Już pobieżny rzut oka pozwala stwierdzić, że na wszelkie rankingi należy patrzeć z pewnym przymrużeniem oka. 

A dlaczego w ogóle małe spółki ? Jak pokazuje historia, były one beneficjentami każdej dotychczasowej hossy. Trudno także oprzeć się wrażeniu, że tym razem jest inaczej. Zgodnie z analogiami historycznym, taka przewaga powinna utrzymać się do momentu przegrzania koniunktury gospodarczej, co nie powinno nastąpić wcześniej niż w drugim kwartale przyszłego roku.


sobota, 12 października 2013

Indeksy giełdowe będą wyżej !


    Ostatnie dynamiczne wzrosty z punktu widzenia analizy długoterminowej nie powinny być specjalnym zaskoczeniem. Wielokrotnie już na blogu korzystałem z nieważonego kapitalizacją Indeksu Cenowego, który jako jedyny  reprezentuje cały rynek (włącznie z NC),  przy czym jego budowa nie faworyzuje żadnej spółki wchodzącej w jego skład.

 Co ciekawego można wyczytać na obecnym etapie.  Najważniejszą informacją jest oczywiście przebicie po raz pierwszy od 10 lat linii trendu spadkowego na RSI.  Co prawda nieznaczne, ale jednak.  Sygnał ten został potwierdzony na BOP a także na kilku innych oscylatorach długoterminowych.  Na wykresie zaznaczyłem również okresy dywergencji z cenami, to jednak tylko ciekawostka na przyszłość.

Od kilku już miesięcy na swoim blogu piszę o systematycznie pojawiających się długoterminowych sygnałach technicznych zwiastujących hossę.
 

Spójrzmy jeszcze na wskaźnik sentymentu dla Wig. Tu również widać rosnącą szerokość rynku rozumianą jako stosunek nowych rocznych maksimów do nowych minimów. Pomimo niepokojących sygnałów ze świata indeks wspiął się na nowe rekordowe poziomy.

 Takich pozytywnych pro-wzrostowych sygnałów o charakterze długoterminowym jest więcej.  Uważam, że nie ma sensu na analizowanie ich wszystkich.  Niskie wyceny fundamentalne szerokiego rynku ( poprzedni post ) wpisują się jak najbardziej we wzrostowy charakter głównych indeksów na przestrzeni co najmniej najbliższego półrocza.

poniedziałek, 7 października 2013

Wig - fundamentalnie nisko wyceniony

wykres.1

wykres.2wykres.3

 
 Czy akcje są już drogie?  To pytanie zadaje sobie wielu inwestorów. Od dołka [czerwiec 2012] indeks Wig zyskał na wartości przyzwoite +37% i jak dotąd poziom 50000 pkt. mimo że pokonany, to jednak jak magnes przyciąga wykres głównego indeksu.

Nie to jednak jest tematem dzisiejszej analizy. Od dziś na blogu będę starał się więcej uwagi poświęcać tzw. wycenom fundamentalnym,  gdyż głównie to decyduje o tym, czy akcje stanowią w miarę bezpieczną alternatywę względem bezpiecznych lokat, czy raczej odwrotnie.

Spójrzmy na wykres.1 który obrazuje to, jak zmieniała się wartość księgowa spółek z Wig na przestrzeni ostatnich kilku lat i jak to wygląda względem ostatniego istotnego szczytu z lipca 2011 r.  Pomimo tego, że Wig pokonał  [na razie?]  tamten poziom, to wskaźnik C/WK  znajduje się wciąż  dużo niżej.

Do pokonania tego rekordu brakuje mu jeszcze 34%. Mówiąc inaczej, kiedy Wig wyrówna rekord wszechczasów,  znajdujący się na poziomie 68000 pkt.[ wykres.2], to wartość księgowa spółek znajdzie się dopiero na poziomie rekordów z lipca 2011 r.

Wykres.3 przedstawia zaś procentowe zmiany wartości księgowej Wig względem zmiany indeksu na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Już na pierwszy rzut oka widać, że rynkowe wyceny nie nadążają za wzrostem fundamentalnym firm. Ostatni taki okres wystąpił w pierwszej połowie 2011 r i jak pamiętamy zakończył się mini krachem.

Wielu, zwłaszcza początkujących inwestorów zastanawia się czasem dlaczego wyceny rynkowe mierzone indeksami co kilka lat notują nowe rekordowe poziomy. Przyczyną tego są stale wzrastająca wartość księgowa spółek na przestrzeni lat ( oczywiście nie wszystkich). Chcąc nie chcąc rynkowe wyceny cenowe muszą się do tego dostosować.

Reasumując :  Biorąc pod uwagę fundamentalne wyceny spółek, to znajdują się one na historycznie rekordowo niskich poziomach co powoduje, że do zakończenia hossy jeszcze dość daleka droga. 
Wskaźnik C/WK  dla Wig-u z historycznego punktu widzenia dawał inwestorom jeszcze sporą nadwyżkę premii.  Średnio w przeszłości Wig w ciągu dwóch lat [przy obecnych wycenach] rósł średnio o 76%, zaś w najgorszym przypadku zwyżka wyniosła 45%.

piątek, 4 października 2013

Portfel Techniczny - podsumowanie pierwszego roku.



     Dokładnie rok temu utworzyłem na blogu  Portfel Techniczny,  składający się wyłącznie z jednostek funduszy inwestycyjnych i zarządzanych w obrębie parasola.  Chciałem stworzyć portfel maksymalnie prosty bez zagłębiania się w wyniki finansowe spółek a tym samym bez potrzeby ustawiania zleceń obronnych, które notabene są niezbędne przy inwestowaniu w akcje pojedynczych spółek.

Portfel oparty jest na rzeczywistych transakcjach  i  zarządzany  wyłącznie przy zastosowaniu reguł analizy technicznej.  Transakcje konwersji jednostek w ostatnim czasie opisuję na bieżąco i bez opóźnień,  co w tym przypadku jest niezbędne dla zachowania całkowitej wiarygodności.

Celem portfela jest osiągniecie w dłuższym okresie wyników lepszych od  referencyjnego indeksu Wig, który przez wielu analityków i profesjonalistów uważany jest za najtrudniejszy do pokonania.  

         Aktualny stan portfela na dzień 04-10-2013 r. wynosi  12700 zł,  na co składa się  137,51  j.u. funduszu  UniAkcje  MIŚS  przy aktualnej cenie jednostki  92,36 zł .  Zatem stopa zwrotu portfela w pierwszym roku funkcjonowania wyniosła   + 27 % .

W analogicznym okresie wzrost indeksu WIG wyniósł  + 15,4 %. 

Biorąc pod uwagę tegoroczne wydarzenia związanie z OFE,  których rezultatem były jak dotychczas dwie gwałtowne korekty w trwającym trendzie wzrostowym,  wynik  Portfela Technicznego  można uznać za całkiem przyzwoity. Warto porównać go również do funduszy inwestujących w inne klasy aktywów.  Tu również - jak się okazuje - wynik naszego portfela okazał się lepszy.  Dodam jeszcze, że wg  portalu   Analizy.pl  średnie roczne stopy zwrotu dla funduszy inwestycyjnych w poszczególnych kategoriach przedstawiają się następująco :

  -  fundusze akcji polskich    + 14,3 %
  -  fundusze mieszane polskie zrównoważone   + 9,5 %
  -  fundusze mieszane polskie stabilnego wzrostu   + 7 %
  -  fundusze dłużne polskie  + 5,5 %
  - fundusze gotówkowe i pieniężne PLN.  + 3,4 %


poniedziałek, 30 września 2013

Wig - sytuacja techniczna przed ostatnim kwartałem



          Ostatnie odczyty wskaźników wyprzedzających koniunktury wskazują na stopniową poprawę sytuacji gospodarczej w przemyśle, a co za tym idzie w firmach.


Giełda, jako precyzyjny instrument, sytuację tę zaczęła dyskontować już w połowie ubiegłego roku i jak do tej pory konsekwentnie wspina się na nowe poziomy cenowe. Co prawda idzie jej to z trudem i co kilka miesięcy jesteśmy straszeni kolejnymi głębokimi korektami. Jak się okazuje, jak dotąd stanowiły one dogodny moment do powiększenia pozycji.

Spójrzmy na poniższy wykres :

WIG

Jest to Wig  z uaktualnionym wskaźnikiem trendu  CCI  o  szerokim okienku [ 100 ], jaki zamieszczałem kilkakrotnie na blogu.

Obejmuje on okres od sierpnia 2011 r. do chwili obecnej.  Kolorem zielonym zaznaczone są obszary akumulacji średnioterminowej,  zaś czerwonym - dystrybucji.  Jak widać,  najlepszym momentem w tym roku do naprawdę okazyjnych zakupów był czerwiec ( ostatni zielony sygnał ) i jak dotąd pomimo dwóch głębokich korekt nie pojawił się jeszcze sygnał dystrybucji w średnim terminie, czyli nie została przebita linia trendu na oscylatorze.

W tym roku Wig zachowuje się w dość charakterystyczny sposób,  wykonując dwa kroki do przodu i jeden w tył.   Ma to swoje dobre strony ponieważ nie powoduje gwałtownego przegrzania,  a co za tym idzie nie wywołuje jak dotychczas zainteresowania szerokiego kręgu osób nie zajmujących się na co dzień inwestowaniem.

Na taki scenariusz wskazuje chociażby fakt,  że  w ubiegłym tygodniu szeroki rynek pokonał okrągłą granicę 50000 pkt a nie zostało to odnotowane w mediach niebranżowych. Przed nami ostatni kwartał tego roku i związany z nim nieodłączny rajd św Mikołaja. Zarządzający funduszami inwestycyjnymi mają więc ostatnią szansę na to,  żeby poprawić stopy zwrotu z zarządzanych przez siebie portfeli a przy okazji  powalczyć o bonusy.




sobota, 21 września 2013

Portfel Techniczny - rozliczenie transakcji z dnia 18-09-2013 r.



                          W dniu dzisiejszym rozliczę ostatnią transakcję konwersji w Portfelu Technicznym z dnia 18 - 09 - 2013 r.  Na zakończenie piątkowych notowań cena   UniKorona Pieniężny  wyniosła  189,99 zł, zaś cena   UniAkcje MIŚS,  to 90.93 zł
 
  - stan portfela przed konwersją :  65,8179 j.u.  UniKorona  Pieniężny   X  189,99 zł. =  12504

 - stan portfela po konwersji :  12504 zł / 90,93 zł   [ UniAkcje MIŚS ]  =  137,51  j.u

Aktualny stan Portfela Technicznego,  to  137,51 j.u  co odpowiada  wartości  12504 zł. 

Zatem aktualna stopa zwrotu z portfela  po blisko 12 miesiącach wynosi  + 25%.  W tym czasie stopa zwrotu na Wig-u wyniosła  + 14,7%.

środa, 18 września 2013

Portfel Techniczny - kierunek akcje.


      Wczoraj powstał kolejny sygnał zmiany aktywów Portfela Technicznego.  W związku z tym dziś zlecę konwersję jednostek  UniKorona Pieniężny , w którym aktualnie trzymam środki,  na  Uniakcje MIŚS - fundusz małych spółek.

Rozliczenie transakcji nastąpi po piątkowym zamknięciu notowań.

Komentarz : Sygnał sprzedaży, jaki powstał blisko dwa tygodnie temu okazał się niestety niezbyt proroczy.
Z podobną sytuacją na rynku w ciągu ostatnich 14 lat mieliśmy do czynienia jedynie dwukrotnie.  Było to bankructwo Lehman Brothers [29-10-2008]  oraz panika związana z ewentualnym bankructwem Grecji [16-08-2011], o czym pisze W. Białek w swoim poście :  Inwestorzy zrobieni w yo-yo .

     Jak wspomniałem w jednym z poprzednich postów, na sygnał kupna/sprzedaży na blogowym portfelu reaguję natychmiast po jego powstaniu.  Jest to związane z tym,  że tak naprawdę nigdy nie wiadomo jak zachowa się rynek tym razem a analogie historyczne mogą się przecież nie sprawdzić.  Po drugie uważam, że lepiej jest chronić kapitał  (i wypracowany zysk) niż ryzykować ewentualne głębokie jego obsunięcie.

Przypomnę,  że przykładowe obsunięcie kapitału o 30% wymaga już zarobienia 44% żeby odrobić straty. Tak niestety działa ten mechanizm i lepiej jest reagować zawczasu.

poniedziałek, 16 września 2013

Indeksy nieważone na rekordowych poziomach.


 Indeks Cenowy
       Wig Plus

    Wydaje się,  że sytuacja na  głównych indeksach giełdowych została opanowana.  Głębokie spadki sprzed prawie dwóch tygodni zdają się powoli odchodzić w zapomnienie ale powstała formacja "V" przypominać będzie jeszcze długo o tym,  że na giełdzie w krótkich okresach czasu to właśnie emocje są największym wrogiem każdego inwestora.

I prawdę mówiąc nie sądzę, żeby coś takiego dało się przewidzieć w przyszłości i obawiam się, że jeszcze nie raz zobaczymy podobne "zagrania" OFE.  Oceniając sytuację na spokojnie można stwierdzić, że mini krach - podobnie jak w czerwcu - okazał się dobrą, choć krótkotrwałą okazją do zrobienia promocyjnych zakupów.

Z długoterminowego punktu widzenia sytuacja techniczna na głównych indeksach nie zmieniła się i bardziej prawdopodobne są dalsze wzrosty niż ryzyko odwrócenia trendu.

Do indeksów ważonych kapitalizacją,  których analizy przedstawiałem w poprzednich postach należy dodać
dwa indeksy nieważone.

Są to Indeks Cenowy w skład którego wchodzi 889 spółek a udział każdej z nich wynosi 0,112%,  a także Wig-Plus składający się ze 155 spółek przy średnim udziale spółek na poziomie poniżej 1%. [wykres].

Oba wspomniane indeksy na piątkowej sesji odnotowały wzrost (pomimo ogólnie spadkowej sesji)  i tym samym znalazły się na najwyższych poziomach od roku. Co więcej Wig-Plus grupujący spółki nie mieszczące się w  sWig80 i  mWig-40 znalazł się na najwyższym poziomie w całej swojej historii notowań.

Reasumujac : Zwiększa się prawdopodobieństwo,  że indeks szerokiego rynku Wig  wreszcie ostatecznie pokona szczyt z roku 2011 i jak można przypuszczać stanie się to jeszcze w tym roku.












wtorek, 10 września 2013

Portfel Techniczny - rozliczenie transakcji


 
    W dniu dzisiejszym zgodnie z obietnicą rozliczam piątkową transakcję konwersji jednostek w Portfelu Technicznym. Ponieważ realizacja zlecenia trwa dwa dni, to niestety od momentu pojawienia się sygnału sprzedaży ( czwartek ), poprzez zlecenie konwersji (  piątek ), aż do zakończenia sesji w dniu dzisiejszym mija łącznie aż  trzy dni robocze,  po których dopiero znana jest cena jednostki uczestnictwa.

A więc : bieżąca cena j.u.  Uniakcje MiŚŚ   88,83 X  ilość jednostek uczestnictwa  140,2695 =  12460 zł  ( aktualna wartość portfela )

12460 zł / 189,31 zł ( cena j.u. UniKorona  Pieniężny ) =  65,8179 j.u. UniKorona  Pieniężny.

Na chwile obecną w portfelu znajduje się  65,8179 jednostek uczestnictwa  UniKorona Pieniężny o wartości  12460 zł.

  Jak już wspomniałem wartość Portfela Technicznego wynosi  12460 zł, co odpowiada stopie zwrotu na poziomie   + 24,6 %  od chwili utworzenia, czyli 04-10-2012 r.

W analogicznym okresie zwrot na referencyjnym indeksie Wig wyniósł  + 11,7 %,  natomiast indeks Wig 20 odnotował spadek  -0,50 % .

KOMENTARZ :  Ostatnie zawirowania na rynku po wypowiedzi premiera w sprawie OFE, spowodowały powstanie sygnału sprzedaży na Portfelu Technicznym.  Byłem tym nieco zaskoczony, ale z faktami się nie dyskutuje. System,  którego używam generuje sygnały automatycznie.  Chciałbym równocześnie przestrzec czytelników,  którzy chcieliby bezmyślnie kopiować moje transakcje. Okresy wejście / wyjście są dostosowane do blogowego portfela i przy wykorzystaniu innych instrumentów mogą się okazać bezużyteczne.  Poza tym jak zawsze zalecana jest spora dawka zdrowego rozsądku i zachowania odpowiedniego dystansu.  Przy obecnych dynamicznych zmianach na giełdzie nie można też wykluczyć sytuacji, w której w niedługim czasie przeprowadzę konwersję w drugą stronę.  W założeniach portfel - oprócz pokonania szerokiego indeksu - ma również w miarę bezpiecznie zachować wypracowany zysk, co w krótszych okresach może spowodować obniżenie się ogólnej stopy zwrotu. Tym nie mniej dotychczasowe wyniki, a więc ponad dwukrotne pokonanie Wig na przestrzeni 11 miesięcy w moim przekonaniu jest wynikiem do przyjęcia.

poniedziałek, 9 września 2013

Już po strachu ?


                Trzeba przyznać, że inwestorzy dość szybko otrząsnęli się po ubiegłotygodniowych spadkach.
Skala wzrostu w ciągu dwóch ostatnich dni jest imponująca i można odnieść wręcz wrażenie, że nic się nie stało.  Stawianie prognoz w obecnej sytuacji przypomina ruletkę i prawdę mówiąc w krótkim horyzoncie czasu może się jeszcze sporo wydarzyć.

Czy warto już wchodzić ?  Z jednej strony sądząc po mocnym wyprzedaniu oscylatora  CCI  (okienko standardowe :14)  jesteśmy w okresie kształtowania się krótkoterminowego dołka.  Jednak dla bezpieczeństwa poczekałbym  na jakieś potwierdzenie.  Może to być pokonanie spadkowej linii trendu oscylatora,  a jeszcze lepiej pokonanie przez linię  CCI  poziomu wykupienia  100.  Jednak spadające obroty nieco straszą i ostrzegają przed możliwym testowaniem dołka.

Ta sytuacja, to doskonały przykład na to,  że przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych pod uwagę trzeba brać różne scenariusze rozwoju sytuacji. Ja również daleki jestem od stawiania jakichkolwiek prognoz.  Sygnał sprzedaży na blogowym Portfelu Technicznym,  który pojawił się w czwartek, też wydaje się nieco niepokojący.  Obserwujmy zatem rynek,  ponieważ to on ostatecznie zadecyduje o tym, czy wystąpi rajd św. Mikołaja a nie zabawy polityków.  W każdym razie długoterminowa linia trendu wzrostowego,  pomimo jej ubiegłotygodniowego naruszenia,  pozostaje w mocy.  I tak trzymać.

OFE winne spadków ?



Dziś dla odmiany proponuję Wam zapoznanie się z wyjaśnieniami ministra finansów odnośnie czwartkowych spadków na giełdzie... Lektura krótka, ale treściwa czytaj :  TU  ( źródło: Puls Biznesu )

sobota, 7 września 2013

Emocje wzięły górę - czy słusznie?

Wig daily

        Z wpisem tym czekałem na weekend,  ponieważ emocje jakie zapanowały na rynku - zwłaszcza w czwartek - przypominały jedne z najgorszych dni w całej historii warszawskiej giełdy.

 To był bardzo nieprzyjemny tydzień.  Środowe wystąpienie premiera w sprawie zmian w OFE po raz kolejny podziałało jak zimny kubeł wody wylany na gorące głowy inwestorów.  I po raz kolejny,  kiedy wydawało się,  że szeroki rynek ostatecznie pokona szczyt z 2011 roku,  spotkała go niemiła niespodzianka.

 Nie będę się tu wdawał w dyskusję na temat możliwych scenariuszy dotyczących OFE z tego powodu, że - jak się okazuje - wiele z zaproponowanych zmian - w tym z propozycją nacjonalizacji części obligacyjnej OFE,  może być niezgodna z konstytucją i obowiązującymi przepisami prawa. Na ten, ale także i inne wątki  dotyczące pozostałych zmian napisano już wiele artykułów i jak się okazuje, opinie analityków i komentatorów giełdowych w wielu wypadkach są ze sobą rozbieżne.  Tak wiec moje zdanie niewiele tu wniesie i na dzień dzisiejszy - jak mi się wydaje - lepiej jest skupić się na samym rynku i na możliwych implikacjach w zachowaniu samych inwestorów niż na roztrząsaniu tego, czy jest to dobre dla giełdy, złe, czy może neutralne, ponieważ spotkaliśmy się i z taką oceną   czytaj .

W środę i czwartek, kiedy sprawdzałem statystyki bloga zauważyłem rekordową liczbę odwiedzin,  co oznacza,  że wyjątkowo dużo czytelników szukało analiz i wyjaśnień dotyczących tych pamiętnych dni . Oczywiście czynnikiem napędowym były rozgrzane do czerwoności emocje, co w zaistniałej sytuacji jest zjawiskiem jak najbardziej normalnym.  Uznałem więc, żeby ten okres wzmożonych emocji przeczekać i nie dopuścić do sytuacji w której dyskusja na blogu zamieniła by się w magiel. To jest niepotrzebne i nie służy utrzymaniu -  także z mojej strony - poprawnych relacji z czytelnikami prezentującymi inny punkt widzenia na tematy związane z szeroko pojętym inwestowaniem.  To tyle tytułem wstępu.

Wielu czytelników zadaje sobie obecnie pytanie, czy spadki już się zakończyły, czy może jest to cisza przed burzą.  Na tak postawione pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. Ja również nie będę się wychylał. W zaistniałej sytuacji możemy posłużyć się jedynie analizą techniczną i spróbować odnieść aktualną sytuację do tej z niedawnej przeszłości.

Spójrzmy zatem na dzienny wykres indeksu Wig i spróbujmy poszukać podobieństw. Okazuje się, że z analogiczną sytuacją mieliśmy niedawno do czynienia. Dość wiarygodne sygnały techniczne wystąpiły wówczas na wskaźniku Mass Indeks, którego używa się do przewidywania zmiany trendu. Obszar zaznaczony na żółto był w niedalekiej przeszłości miejscem,  gdzie kończyły się korekty spadkowe, co ostatecznie potwierdzały sygnały zakupu na wskaźniku trendu  Trix.  Sposób interpretacji  Mass Indeks znajduje się tu :  Mass Indeks . W chwili obecnej  Mass Indeks  wchodzi właśnie w obszar zmiany trendu i nie jest wykluczone,  że sytuacja z zakończeniem spadków powtórzy się po raz kolejny.

 Analiza powyższa nie stanowi rekomendacji kupna lub sprzedaży a jedynie przedstawia moje prywatne rozmyślania na temat obecnej sytuacji technicznej i nie należy jej inaczej interpretować.



piątek, 6 września 2013

Zmiana w Portfelu Technicznym


 
 W dniu wczorajszym pojawił się sygnał zmiany składu Portfela Technicznego.  Ponieważ obiecałem,  że operacje będę publikował na bieżąco - dziś zlecę konwersję jednostek do funduszu pieniężnego niedługo po rozpoczęciu sesji.
 W związku z tym,  że konwersja trwa dwa dni, ostateczny wynik opublikuję w momencie poznania  ceny jednostki Uniakcje małe i średnie spółki z wtorku  (10-09-2013 r )

Ostatnie dwa dni wyprzedaży akcji spowodowały zbliżenie się indeksu Wig do długoterminowej linii wsparcia mającej swój początek w lutym 2009 r. Jest to już piąty test tej linii na przestrzeni ostatnich czterech lat. Czy tym razem linia wytrzyma?  W przypadku jej przełamania,  pomimo dobrych perspektyw dla naszej gospodarki na przyszły rok, cały rynek może mieć kłopoty. ( W przypadku pojawienia się tzw. wariantu węgierskiego istnieje możliwość inwestowania poprzez fundusze na innych rynkach światowych ).
Jak na razie nic strasznego się nie wydarzyło. Najbliższe dni/tygodnie powinny dać odpowiedź na pytanie, co dalej?

środa, 4 września 2013

Dobre perspektywy dla Polski

IC/Wig  3 lata

IC/Wig  5 miesięcy

         
 Aktualne odczyty wskaźników PMI w niemal wszystkich krajach Unii Europejskiej wskazują na stopniowe ożywienie w kolejnych miesiącach.  Nie są to już przypuszczenia a fakty, które chcąc nie chcąc musimy przyjąć do wiadomości.

W środę, 4 września 2013, Markit Economics opublikował indeksy PMI dla usług za sierpień dla następujących krajów europejskich:

  • Irlandia - 61,6 pkt (poprzednio: 57,6 pkt); najwyższy odczyt od lutego 2007
  • Rosja - 51,8 pkt (poprzednio: 48,7 pkt)
  • Hiszpania - 50,4 pkt (prognoza: 50 pkt; poprzednio: 48,5 pkt); pierwszy odczyt powyżej 50 pkt od czerwca 2011
  • Włochy - 48,8 pkt (prognoza: 49,8 pkt; poprzednio: 48,7 pkt); najwyższy odczyt od maja 2011
  • Francja - 48,9 pkt (prognoza: 47,7 pkt; poprzednio: 48,6 pkt); najwyższy odczyt od sierpnia 2012
  • Niemcy - 52,8 pkt (prognoza: 52,4 pkt; poprzednio: 51,3 pkt); najwyższy odczyt od lutego 2013
  • Strefa Euro - 50,7 pkt (prognoza: 51 pkt; poprzednio: 49,8 pkt); najwyższy odczyt od lipca 2011
  • Wielka Brytania - 60,5 pkt (prognoza: 59 pkt; poprzednio: 60,2 pkt); najwyższy odczyt od grudnia 2006


         Czy takie odczyty powinny dziwić ?  Każda recesja kiedyś się kończy i prawdopodobnie jesteśmy świadkami tego typu wydarzeń.  Niezależnie od tego jaki będzie rezultat wystąpienia premiera w sprawie OFE ( post piszę o godź. 11,00 ) ożywienia w gospodarce nie da się już zatrzymać. Jakie ono będzie to już inna sprawa.

Spójrzmy na wykresy obrazujące kierunki poruszania się Wig i Indeksu Cenowego ( IC ) . Indeks Cenowy uwzględnia również spółki z NC.  Trzyletni okres nie należał do najbardziej budujących, ale ostatnie pięć miesięcy wniosły już nową  jakość jeśli chodzi o szerokość rynku jako taką.  Oba indeksy poruszają się obecnie w jednym kierunku potwierdzając rosnącą szerokość rynku.

Na zakończenie jeszcze jedna dobra wiadomość.  Jak podaje portal " Stooq".  firma doradcza PwC we współpracy z ambasadą brytyjską opracowała raport poświęcony naszemu rynkowi.  Po szczegóły odsyłam do artykułu   Polska najatrakcyjniejszym rynkiem w regionie